Jazda motocyklem może być tak samo przyjemna, co ryzykowna. Ryzyko kolizji okazuje się wszak naprawdę duże – tak w czasie poruszania się po parkingu, jak i sportowej jazdy na drodze. Warto wiedzieć, że w podobnych sytuacjach należy chronić nie tylko ludzi, lecz też sam pojazd, bo ten szczególnie przy sporych prędkościach zwyczajnie ulega uszkodzeniu. Ważne będzie więc to, by wyposażyć się w dodatki, które w przypadku wypadku zabezpieczą części pojazdu najbardziej wrażliwe na awarie i dzięki temu umożliwią uniknięcie dużych wydatków związanych z zakupem nowych. W tej funkcji znakomicie zdadzą egzamin crash pady. Jak jednak one są zbudowane? O czym pamiętać przy ich wyborze?
Crash pady – co to jest?
Crash pady to nieduże części montowane na bokach pojazdu. Mocowane są za pomocą pojedynczej lub kilku śrub i zbudowane są z pochłaniającego wstrząsy surowca. W przypadku ewentualnego wypadku mają one styczność z asfaltem dużo szybciej niż inne części motocykla, przez co zwykle tylko one się uszkadzają. Pozwala to na zachowanie sporych sum – miast nabywać nietanie elementy, należy wtedy wymienić jedynie crash pady – które nabędziemy już za kilkaset złotych – wystrzegając się tak czekania na dostawę ciężko dostępnych elementów.
Crash pady – o czym nie zapominać?
Z uwagi na fakt, że wytrzymałość crash padów w ogromnej mierze wpływa na ochronę pojazdu, dobrze postawić na najlepsze wersje. O czym więc wiedzieć przy ich wyborze? Najważniejsze będzie to, by unikać dziwnie niedrogich modeli – takie crash pady nie są bowiem zazwyczaj wystarczająco solidne, wskutek czego po kolizji najważniejsze części motocykla mimo to mogą zostać uszkodzone. Ważny będzie też system mocowania – najprostsze rozwiązania zazwyczaj nie zapewniają pełnej ochrony, niedostatecznie pochłaniając wibracje i narażając na awarię podzespoły motocykla.